Kampania dla pojedynczego gracza nie trwa długo. Po jej zakończeniu, mamy do wyboru dwa inne tryby – grę solo oraz mutliplayer, dzięki czemu możemy dłużej walczyć z obcą rasą. Jednak, żaden nich nie daje nam dużej satysfakcji. Jest dostępna mała liczba map, a w trybie sieciowym gra niewiele osób, czego dowodem jest obrazek poniżej. Rozgrywki w tych trybach są odzwierciedleniem wydarzeń przedstawionych w kampanii. Ponownie mamy do dyspozycji dynamiczne walki, czy to z komputerem, czy żywym przeciwnikiem.



Jednakże, występujące w grze błędy nie niszczą jej ostatecznego obrazu. Co jakiś czas pojawiają się informacje na temat uchybień. Głównie są to specjalne efekty oraz wiadomości graficzne, które zostają rejestrowane i wysyłane do deweloperów. Niestety, kolejnym problemem jest odnajdywanie ścieżek przez nasze jednostki. Najgorzej jest z tymi większymi. Wiele razy zdarzyło się, że nasza armia została zablokowana. Nawet te mniejsze formacje, co jakiś czas zatrzymują się przed dotarciem do swojego celu.



Dodatkowym utrudnieniem jest zapis w grze, ponieważ Tryst nie zawsze synchronizuje się właściwie. Możemy zachować swój stan rozgrywki jednostkami z pełnym życiem, by po jej odczytaniu zobaczyć, iż akcja rozpoczęła się minutę przed właściwym zapisaniem. Gra może nawet załadować się w środku ataku, nawet, jeśli nie zapisywaliśmy owych zdarzeń.

Czas ładowania w Tryst woła o pomstę do nieba. W późniejszych etapach, może powodować wielką frustrację. Krasze gry to kolejny problem. Produkt zacina się bardzo często, zazwyczaj podczas ładowania zapisu lub wychodzenia do pulpitu. Dzięki Bogu, nie mamy problemów podczas wykonywania misji.



Z punktu widzenia twórcy, tytuł zapewnia wszystko to, co powinien i nic ponadto. Nawet nasze budynki nie wybuchają, tylko od razu zamieniają się w stertę gruzu. Silnik graficzny jest bardzo wydajny i nawet podczas ciężkich walk, nie powoduje zwolnień rozgrywki. Jednak poziom detali jest bardzo ograniczony, zwłaszcza, kiedy kamera jest w początkowej pozycji. Jesteśmy zmuszeni do przybliżania, aby rozpoznać różnice między jednostkami, co nie jest dobrym pomysłem, biorąc pod uwagę szybkość walki.

Muzyka i grafika w grze potwierdza, iż tytuł miał bardzo niski budżet. Mimo, że istnieje pełna obsada aktorów, to nie spełniają oni swojej roli. Wiele razy skrypty wypowiadanych słów powtarzają się. Jeżeli chodzi o aspekt graficzny, z tym też jest spory problem. Gra nie poraża efektami ani teksturami, a jednak ma bardzo duże wymagania sprzętowe, przez co może odstraszyć potencjalnych nabywców.

Nawet tak wiele negatywów może zapewnić Wam kilka ciekawych godzin spędzonych z Tryst. Nie ma tu nic nowego, czego byśmy wcześniej nie widzieli w grach typu RTS. Jednak radzimy, abyście usiedli do tej produkcji i nie zawracali sobie głowy wszystkimi błędami, wtedy to możecie odnaleźć w niej coś nowego. Pozycja nie oferuje wielu trybów rozgrywek, a znalezienie kogoś w sieciowym graniczy z cudem. Odrzucić również może wysoka cena, która jest nierównomierna do jakości tytułu.