Sleeping Dogs
Dodano dnia 05-11-2012 21:15
Jak już pisałem, przez większość czasu wykonujemy kolejne, coraz bardziej złożone zadania, pnąc się w hierarchii mafii. Musimy jednak pamiętać, że jesteśmy policjantem, działającym pod przykrywką. Podczas zabawy, dostajemy punkty mafii oraz punkty policji. Te pierwsze wymagane są do tego, aby przestępcy liczyli się z nami oraz traktowali nas, jako „swojego”. Te drugie natomiast pomagają nam we współpracy z władzami. Gra ocenia nasze postępowania i przyznaje nam ów punkty, zależnie od tego, jak bardzo brutalni jesteśmy, w jaki sposób traktujemy przechodniów oraz czy za bardzo nie korzystamy z „gangsterskiej swobody”, kradnąc co chwilę nowe samochody. Jest to naprawdę świetne rozwiązanie, za które należą się twórcom gromkie brawa. Musimy bowiem zachowywać się odpowiednio brutalnie, aby zdobyć zaufanie i nie wzbudzić podejrzeń Triady, a zarazem nie przesadzić, by nie zejść na złą drogę. Poza misjami dla naszych nowych pracodawców, wykonujemy również misje policyjne oraz indywidualne, pomagając ludziom napotkanym na ulicy. Wszystko to sprawia, że gra jest bardzo rozbudowana oraz żywotna i nikt nie powinien się przy niej nudzić.
Na słowa uznania zasługuje również projekt miasta, po którym przyjdzie nam się poruszać. Wirtualny Hong Kong żyje własnym życiem, tak samo jak jego mieszkańcy. Po ulicach przechadzają się dziesiątki przechodniów, na każdym kroku znajdują się sklepy, w których możemy kupić nowe ubrania, akcesoria, bądź spożyć posiłek by zregenerować nasze zdrowie. Poruszanie się wzdłuż dróg Hong Kongu jest naprawdę niesamowitym wrażeniem, który na długo pozostanie w naszej pamięci. W tej grze, aż chce się wyjść na zewnątrz, przejść się tłocznymi uliczkami miasta i pędzić przez drogi lewostronnym ruchem ulicznym tylko po to, by podziwiać jak ono żyje.
Sleeping Dogs wypełnione już również całym szeregiem dodatków, takich jak wspomniane wcześniej zadania dla napotkanych na ulicach ludzi, poszukiwanie ulepszeń, kupowanie nowych strojów, akcesoriów i dodatków. Możemy również doskonalić nasz styl walki, odwiedzając szkoły, w których nasz bohater będzie rozwijać swoje umiejętności w tej dziedzinie. Krótko mówiąc, każdy znajdzie tu coś dla siebie, a gracze znużeni głównym wątkiem fabularnym, mają szansę w ten sposób znakomicie odpocząć przed powrotem do fabularnej części gry.
Jeśli chodzi o oprawę graficzną, to stoi ona na wysokim poziomie, choć nie jest rewolucyjna, ani specjalnie piękna. Grafika została wykonana bardzo starannie, szczegółowo i estetycznie. Gracze, którzy jednak oczekują fajerwerków i rewolucji w tej dziedzinie, mogą poczuć się zawiedzeni. Jednakże, w przypadku sandboxowych produkcji, wizualność zazwyczaj stoi na podobnym poziomie. Każdy chyba zgodzi się ze mną, że w tym gatunku nie jest ona najważniejsza, a w innych kwestiach
Sleeping Dogs prezentuje się naprawdę rewelacyjnie.
Świetnie wypada również oprawa audiowizualna. Postacie, występujące w grze, porozumiewają się w języku chińskim, co potęguje doskonały klimat gry. Aktorzy, obsadzeni w swoich rolach, wypadli naprawdę rewelacyjnie, a słuchających ich kwestii ma się wrażenie - powtórzę to drugi raz - jakby oglądało się najlepszy azjatycki, policyjny film akcji. Do tego dochodzi stylowa, orientalna muzyka, towarzysząca nam zarówno podczas walk, rozmów, jak i w stacjach radiowych, w samochodzie, w którym obecnie się znajdujemy. Tego po prostu nie da się opisać, tego trzeba posłuchać.