Party of Sin
Dodano dnia 14-01-2013 20:35
Na ziemi bezsprzecznie rządy sprawowały grzechy. Dokładnie Siedem Grzechów Głównych. Pycha, w swej rycerskiej zbroi, zapatrzony w siebie i swoje czyny. Obżarstwo – pożeracz nieznający limitu. Chciwość – z nieskończoną pożądliwością bogactw. Zazdrość – pragnąca mieć wszystko, co posiadają inni. Lenistwo – nie mające chęci ruszyć nawet palcem. Gniew – dzika bestia rządzona przez swoją wściekłość. Oraz Nieczystość – namawiająca do grzechów cielesnych. Rządzili za sprawą protekcji, jaką zapewniał im szatański pakt, który odnawiany winien być co 666 lat. Tym razem jednak, Grzechy się spóźniły i Archanioł wraz ze swym wojskiem strącił je do piekieł, tam, gdzie ich miejsce – i na świecie nie było już grzechu… do teraz.
Piekło
Tak zaczyna się Party of Sin, platformowa gra Indie, która niedawno pojawiła się ostatnio na liście Steam. Jeśli miałbym ją porównać do czegoś, co na rynku już było – powołałbym się na
Trine. Choć graficznie jest dużo słabsza i większy nacisk kładzie na walkę, niż na zagadki, gry te mają więcej podobieństw w przeciwieństwie do innych platformówek, w jakie grałem.
Przygodę zaczynamy jako Wrath – Gniew, który w szale bojowym wybija kraty od swej celi, biorąc ją z główki. Rozpoczyna w ten sposób długą wyprawę, wyzwalając już w dwóch pierwszych lokacjach cały zespół Grzechów, między którymi możemy w każdej chwili się przełączyć. Ich cel – dotarcie przez piekła, czyśćce i ziemię aż do nieba, aby rzucić wyzwanie archaniołowi, który strącił ich do otchłani. W swojej wyprawie po zemstę, walczyć przyjdzie im z szatańskimi zastępami, aniołami, demonami i wszystkimi stworzeniami, jakie zamieszkują odwiedzane przez nas sfery.
Siedem Grzechów
Główną atrakcją produkcji, poza skakaniem po kładkach, walką z zastępami wrogów i rozwiązywaniem nieskomplikowanych łamigłówek, jest mnogość postaci. Każda z nich ma swoje unikalne ataki oraz zdolności, które ulepszać można pomiędzy kolejnymi misjami za zebrane w ich trakcie zielone jabłka. Pride, czyli Pycha, wyglądający jak rycerz w pełnej zbroi, używa do walki miecza, odbijającego nadlatujące pociski. Jego specjalnym atakiem, kryjącym się pod prawym przyciskiem myszy, jest pchnięcie, pozwalające na wykonanie dalekiego skoku. Dzięki takiemu zestawowi, Pride jest niezastąpiony do pokonywania szerokich przepaści oraz do walki z przeciwnikiem, miotającym w nas kulami ognia. Gluttony, inaczej Obżarstwo, to mały grubasek z paszczą obchodzącą niemal całą jego głowę dookoła. Poza swoim tasakiem rzeźniczym, do walki używa apetytu, pożerając wrogów w całości. Może ich zwrócić do przepaści lub poczekać na przetrawienie, co przywraca odrobinę zdrowia. Gluttony jest w stanie w swojej specjalnej umiejętności używać w łamigłówkach do przenoszenia w żołądku skrzyń, aby ustawić je w odpowiednim miejscu.
Greed, po naszemu Chciwość, jest ubranym w postrzępione szaty stworzeniem, któremu spod kaptura widać jedynie rząd wyszczerzonych w uśmiechu kłów. Każdy jego skok czy uderzenie powoduje rozsypywanie się w koło złotych monet. Do walki używa haka na łańcuchu, służącego do przyciągania wrogów lub łapania się specjalnych pierścieni. Dzięki nim, Greed potrafi dostać się w miejsca niedostępnego dla innych. Lust, czyli Nieczystość, wyglądem przypomina ubraną na czerwono kurtyzanę. Potrafi uwieść na krótką chwilę przeciwników, aby walczyli po jej stronie oraz, przy specjalnych sercach rozmieszonych na mapach, uwolnić różową chmurkę, po której można skakać. Envy, znana również jako Zazdrość, jest ubraną na zielono kobietą z umiejętnością rażenia przeciwników laserem z oczu. Nosi również przy sobie sztylet do walki bezpośredniej – jest jedyną z Grzechów, która potrafi walczyć na dystans. Sloth, inaczej Lenistwo, dziewczynka w długiej do samej ziemi koszuli nocnej i misiem pod pachą, jako swą zdolność specjalną używa zaklęcia spowalniającego wrogów jak i ruchome kładki. Wrath, którego bliżej znane nam imię to Gniew, jest wielką bestią z rogatą czaszką zamiast głowy. Potrafi szarżą wybić kraty lub uaktywnić specjalne przyciski.