Path of Exile
Dodano dnia 18-12-2012 00:45
Od premiery Diablo III minęło już kilka miesięcy, w których Activision Blizzard pokazał światu, jak zarabia się pieniądze. Świat z kolei, z ironicznym uśmieszkiem wydawał kolejne odpowiedzi na znanego hack’n’slasha, które uparcie miały pokazywać, w jaki sposób ten musi wyglądać. Oprócz młodzieńczego buntu, do cech charakterystycznych dla Diablo klonów, można zaliczyć fakt, że nigdy nie zgromadziły większej ilości graczy.
Znamy to na pamięć. Pojawia się nieznana nikomu firemka, która oświadcza wszem i wobec, iż: „Tak! Oto my pokażemy, jakie Diablo III być powinno”, że mroczny świat, skomplikowane drzewko umiejętności… Jasne, myśli sobie fan slasherów i wybiera bądź, co bądź, mniejsze zło (ale nadal zło).
Tym razem, istnieje iskierka nadziei.
Path of Exile, gra nowozelandzkiego studia Grinding Gear Games, w przedpremierowych prezentacjach wygląda co najmniej solidnie. Slasher od twórców z południa globu, to action RPG ze skromnymi elementami masowości, jak nowe Diablo. Sześć lat produkcji i stabilność finansów, pozwala patrzeć z optymizmem na projekt, który premierę będzie miał na początku roku.
W grze wcielimy się w jednego z sześciu bohaterów. Zadaniem gracza jest przemierzać świat Wraeclast i oczyszczać go z koszmarnych istot, nawiedzających ten teren od lat. Nasz bohater to wygnaniec, którego zesłano na dotknięty straszliwym kataklizmem sprzed wieków kontynent, gdzie największe wyzwanie stanowi utrzymanie się przy życiu.
Na początku gry wybierzemy klasę, od której będą zależały nasze umiejętności. Do dyspozycji otrzymamy sześć postaci jak: Maruder, Ranger, Witch, Duelist, Templar i Shadow. Każda z nich skupi się na rozwoju innych atrybutów, spośród trzech standardowych: siły, zręczności i inteligencji. Stanowić będą one podstawę mocy umiejętności aktywnych, opartych na systemie kryształów. Jeśli ktoś ma w tym momencie skojarzenia z runami w
Diablo III, to są one błędne. W Path of Exile, nasze umiejętności zależeć będą od klejnotów, które umieścimy w używanych aktualnie przedmiotach. Dlatego najlepsze z nich, to te z największą ilością slotów. Klejnot o danym kolorze przypasuje jedynie do miejsca o podobnej barwie, reprezentującej atrybut modyfikujący moc umiejętności. Powstaną tysiące kombinacji skilli podstawowych i tylko od gracza zależy, jak je skonstruuje. Oprócz właściwości kryształu i wartości atrybutów, a na moc wpłynie także ich własny poziom doświadczenia. Im częściej dana zdolność zostanie użyta, tym potężniejsza będzie.