Zaproponuj newsa Zarejestruj się Zaloguj się Zaloguj z Facebook.com Odzyskaj hasło
Profil na Facebook.com Profil na Facebook.com Profil Twitch.tv
Szukanie zaawansowane

ZAPOWIEDŹ
TIPSY
PUBLICYSTYKA
PORADNIK
FILMY
AKTUALNOŚCI
Komputer osobisty
Order of War
Order of War box
Producent:Wargaming.net
Wydawca:Square Enix
Dystrybutor:Cenega Poland
Premiera (polska):27.11.2009
Premiera (świat):18.09.2009
Gatunek:Strategia
Mam
Ukończona
Czekam
Obserwuj
Ulubione
Ocena
Redakcja
Czytelnicy
Grafika:
Dźwięk:
Grywalność:
Ogólna:

Ocena ogólna:

7

Zagłosuj
Zobacz szczegóły

Order of War

Dodano dnia 21-07-2012 08:10

Recenzja

Oglądając trailery i screeny produkcji studia Wargaming.net wyimaginowałem sobie tę strategię jako świetnego RTSa, w którym to gracz będzie narzucać swoją strategię i wykorzysta jednostki wojskowe według własnego uznania na wielkiej, otwartej mapie. Chyba liczyłem na odświeżoną wersję Sudden Strike'a bądź Bliztkriega i srogo się zawiodłem. Moje oczekiwania nie spełniły się zupełnie, ale wcale się nie załamałem. Order of War zazwyczaj dyktuje warunki na polu bitwy, ale mimo tego jest grą niezłą.

O jeden skrypt za dużo

Produkcja koncentruje się na dwóch frontach - w zachodniej i wschodniej Europie. W pierwszej kampanii obejmujemy dowództwo nad amerykańską armią i kopiemy tłuste tyłki nieźle uzbrojonych Niemców na francuskiej ziemi. W drugim scenariuszu kierujemy poczynaniami Niemców w walce z Armią Czerwoną.

Order of War - Promocyjne - #1

Zadania podzielone są na sekwencje. Na początku zadania widać nakreśloną mini mapkę różnymi liniami i kolorami wyznaczającymi granicę naszej działalności. I tylko w obrębie takiej strefy możemy wykorzystać nasz geniusz taktyczny, nawet jeśli do celu prowadzi tylko jedna droga. Mocno liniowe. Gdy osiągniemy cel w danym sektorze często jesteśmy przerzucani do kolejnego, gdzie ciągle stały jednostki sojusznicze. Teraz przejmujemy kontrolę nad nimi i bez wsparcia poprzednich podkomendnych od nowa atakujemy nieprzyjacielskie pozycje. Niby ma to zachować ciągłość akcji, ale w rzeczywistości jest to głupie rozwiązanie.

Order of War - Promocyjne - #2

Wiele misji, gdzie zdobyliśmy spory kawałek terenu, kończy się zmasowanym atakiem przeciwnika. Trzeba przetrwać zazwyczaj parę fal wrogich wojsk. I tutaj ujawnia się kolejna wada produkcji. W miejscu, gdzie przed sekundą przegnaliśmy wrogą armię, po krótkim przerywniku filmowym, pojawiają się znikąd nowiutkie, prosto z fabryki, dywizje pancerne wspierane piechotą. Jesteśmy informowani o kontrataku, mówi nam to dowódca i pokazuje kierunek ataku oponenta, ale nie dostajemy prawie żadnego czasu na rozstawienie wojsk i przygotowanie się do walki. Nie raz zdarzyło się tak, że moje wojska były odwrócone tyłem do kierunku natarcia parę metrów od miejsca "respawnu" wrogich jednostek. Mocno się przy tym irytowałem i nie mogłem zrozumieć takiego rozwiązania. Świetnie to było rozwiązane chociażby w Company of Heroes, gdzie mieliśmy licznik z czasem pozostałym do pojawienia się pierwszych agresorów. Ograniczone obszary i zbyt szybkie przeciwuderzenia niespecjalnie pozwalają wykazać się geniuszem taktycznym, raczej tylko szybkim klikaniem i ustawianiem odpowiednich jednostek przeciwko właściwemu wrogiemu typowi jednostki.

Order of War - Promocyjne - #5

Order of War działa na starej zasadzie: papier, kamień, nożyce. Wyjaśniając - działa przeciwpancerne są świetne przeciwko czołgom i niszczycielom czołgów, te zaś idealnie nadają się do walki z piechotą i pojazdami pancernymi wroga. Piechociarze, oprócz wrogich żołnierzy, świetnie zwalczają artylerię i działa. Są jeszcze samoloty, które bombardują i ostrzeliwują z działek wszystko co tylko możliwe, ale są z łatwością zestrzeliwane przez artylerię przeciwlotniczą. Może brzmi to nieco chaotycznie, ale w akcji sprawdza się znakomicie. Nie ma sytuacji, gdzie byle piechurzy niszczą nasz oddział czołgów. Z drugiej strony wydaje się, że oddziały piesze są prawie bezużyteczne. Spadochroniarze oraz elitarna piechota jakoś sobie radzą, mimo to odniosłem wrażenie, że nie warto inwestować w ten rodzaj jednostek. Lepiej zostawić punkty na rekrutację i ulepszanie wojsk pancernych, które na polu walki sprawdzają się o niebo lepiej.
1 2 3 następne >>
AUTOR
Avatar użytkownika Mateusz ″Polew″ Polewczyk
Mateusz
Polewczyk
"Polew"
GALERIA GRY
REKLAMA

Created by Notimeo logo
Copyright © GIEROmaniak 2005-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone. Strona załadowała się w 8.52 ms.

Ta strona używa cookie. Dowiedz się więcej o celu ich używania z naszej polityki prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

x