Każdy z nas słyszał kiedyś o Facebooku. Zastanawialiście się jak to wszystko się zaczęło?

Pewien student Uniwersytetu Harvarda na początku 2004 roku wpadł na pomysł, aby stworzyć portal społecznościowy dla uczniów szkół średnich oraz studentów. Tak powstał TheFacebook. Twór, który stał się potęgą wśród serwisów społecznościowych. W ciągu ostatnich trzech lat zdobył nieprawdopodobną wręcz popularność. Porozmawiajmy chwilę o pierwszym roku działalności Marka Zuckerberga i jego paczki. Roku, który okazał się kluczowy dla ich nowo narodzonego dziecka. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę, bowiem już w pierwszych dwóch tygodniach istnienia portalu zarejestrowało się na nim ponad 2/3 studentów uniwerku. W ciągu pół roku zasięg portalu rozszerzono do prawie 30-tu szkół, w których gronie znalazły się uczelnie takie jak Yale, Stanford oraz Columbia. Latem ekipa portalu przeniosła się do Palo Alto w Kalifornii. Są to miejsca silnie związanego z Doliną Krzemową, a co za tym idzie, z siedzibami firm hi-tech, m.in. Apple Inc., Google lub Hewlett-Packard. Pierwsze pieniądze zainwestowane w Facebooka pochodziły od Petera Thiela, współzałożyciela znanego wszystkim PayPala. Jesienią w centrum miasta powstało pierwsze oficjalne biuro, które funkcjonuje do dnia dzisiejszego.

W 2007 roku prasa ujawniła, iż Bill Gates postanowił wykupić część akcji portalu. W ten sposób Microsoft został właścicielem 1,6% akcji firmy. Co ciekawe, jej szacunkowa wartość wynosiła wtedy 15 mld dolarów. W połowie 2008 roku w sieci pojawiła się polska wersja językowa serwisu, stworzona dzięki indywidualnym tłumaczeniom użytkowników. W tym samym czasie 23-letni wówczas Zuckerberg został najmłodszym miliarderem świata.

Jak pewnie jest wam wiadomo, nakręcono nawet film, który ukazuje proces powstawania serwisu. „The Social Network“, którego premiera przypadła na wrzesień 2010 roku. Oprócz życia założyciela, przedstawiano sprawę sądową między nim, a braćmi Winklevoss, która zakończyła się odszkodowaniem w wysokości 65 mln dolarów dla oskarżycieli. Szacunkowa wartość portalu, która została podana w zakończeniu filmu, wynosiła 25 mld dolarów. Ciekawostką jest, że w październiku zeszłego roku z serwisu korzystał ponad miliard użytkowników.