I co z tym Facebookiem?
Dodano dnia 22-02-2013 00:29
Kolejną rzeczą, która wyróżnia Facebooka wśród innych portali, jest funkcja Facebook Developers, która pozwala na utworzenie własnego programu bądź aplikacji i udostępnienie jej innym użytkownikom. Oczywiście wraz z rozwojem smartfonów, stworzona została wersja mobilna na najpopularniejsze systemy operacyjne.
Skoro już o aplikacjach mowa, istnieje ich cała masa. Poruszę temat jednej gry, która w bardzo krótkim czasie zdobyła uznanie użytkowników: SongPop.
Jest to jedna z najnowszych produkcji na Facebooka, polegająca na zgadywaniu tytułu bądź wykonawcy na podstawie kilkunastu sekund piosenki. Jest to klasyczna walka między graczami, gdzie liczy się przede wszystkim czas oraz punkty, dające nam po zsumowaniu gwiazdy i monety, czyli prestiż oraz możliwość zakupu własnej playlisty, w której będziemy najlepsi. Toczone walki wybieramy sami, wysyłając oraz przyjmując lub odrzucając „wyzwania” wysyłane za pomocą Facebooka. Składanki utworów podzielone są na gatunki: od „Love Songs”, przez „50‘s Collection UK”, aż po j-pop i muzykę współczesną. Jest to dobry sposób, by odświeżyć sobie utwory, których nie słyszeliśmy przez długi czas, lub by poznać nowe dla nas pozycje. Piosenki, które znalazły się na playlistach podczas walk, przedstawiane są nam pod linkami do iTunes Store, gdzie istnieje możliwość ich zakupu. Wracając do kwestii monet, pozwalają nam one na ulepszenie naszych wyników, poprzez usunięcie dwóch nieprawidłowych odpowiedzi lub zakup trzech nowych playlist. Oprócz tradycyjnego sposobu zdobycia monet, możemy zakupić je przez telefon komórkowy, za pomocą karty kredytowej lub usługi PayPal. Co jest istotne, aplikacja została stworzona również w wersji mobilnej – dla urządzeń opartych o systemy operacyjne iOS i Android. Jest to całkiem sympatyczna gra do zabicia czasu w drodze do szkoły lub pracy.
Mimo że serwis zawładnął społecznością internetową, niejednokrotnie stawał się przedmiotem ostrej krytyki. Wraz z rozwojem portalu zwiększyło się ryzyko uzależnienia od Facebooka, które może być trudne do wykrycia z powodu cienkiej granicy między chęcią sprawdzenia „Co nowego?“, a prawie fizyczną potrzebą zalogowania się. Gdy zbyt często bierze się udział w wirtualnym życiu znajomych, pogarszają się wyniki w nauce uczniów korzystających z serwisu. Kolejnym poważnym zarzutem wobec serwisu jest fakt, iż przechowuje on dane użytkowników nawet wtedy, kiedy przestają oni korzystać z jego usług. Skoro już mowa o zrezygnowaniu z usług portalu, konta nie da się wykasować. Można je „zamrozić” lecz nigdy nie zostanie ono całkowicie usunięte. Jest to fakt niepokojący i jak najbardziej niewłaściwy, ponieważ przeszukując listę znajomych, użytkownik widzi w niej nawet te osoby, które swoje konta „zamroziły”. Nie ma on dostępu do profilu takiej osoby, jednak jej obecność na „fejsie” zostaje. Ostatnią, lecz również poważną wadą portalu są serwery, które, zwłaszcza w godzinach wieczornych, bywają przeciążone.