Tom Clancy's Ghost Recon: Future Soldier
Dodano dnia 11-11-2010 18:13
Ciekawym elementem jest system link-up, który pozwala na połączenie się drużyny. Polega to na tym, że żołnierze przywierają do siebie, mają ograniczone pole widzenia i nie mogą swobodnie się poruszać. Ich zadaniem jest wtedy skupienie się na strzelaniu, a kierunek marszu będzie wybierał lider, od którego inne klasy przejmują umiejętności. Na przykład jeśli to zwiadowca obejmie dowodzenie to wszyscy otrzymają kamuflaż optyczny. Taka formacja może być łatwym celem dla broni wielkokalibrowych lub przyczajonych wrogów.
Future Soldier, jak już wspomniałem, będzie dodatkowo oferować tryb kooperacji oraz multiplayer. Tryby gry to podstawa: "Deathmatch", "Team Deathmatch", "Domination" oraz "Capture The Flag". Maksymalna liczba graczy która weźmie udział w zabawie to 16 osób, po 8 na drużynę. Nowe pukawki można odblokowywać wraz ze zdobywanym poziomem doświadczenia postaci. Posiadane można natomiast ulepszać dodając granatnik, czy kolimator. Punkty doświadczenia zyskamy w każdym z trybów gry – single player, multiplayer, oraz coop. Kooperacja oferować będzie kampanię dla pojedynczego gracza, którą możemy przejść razem z innymi graczami w 4 osoby.
Oprawa graficzna ma być oparta na zmodyfikowanym silniku poprzedniej części serii. Prezentuje się całkiem nieźle. Może jakichś super efektów nie ma, ale jest na czym oko zawiesić. Ładnie prezentują się modele żołnierzy, nieźle wygląda też efekt kamuflażu optycznego, a wybuchy czy dym robią dobre wrażenie. Dźwięk też stoi na przyzwoitym poziomie. Nie ma się do czego przyczepić. Oczywiście wiedzę na temat oprawy czerpię tylko z gameplay'ów i trailer'ów, więc wszystko może się jeszcze zmienić.
Podsumowanie
Ghost Recon: Future Soldier jest grą kontrowersyjną. Z jednej strony odchodzi od tradycji, czyli taktyki, na rzecz szybkiej akcji i gadżeciarstwa. Fani serii mogą być oburzeni tym faktem, ale zwykli gracze nie powinni narzekać. Szykuje się kawał porządnej strzelaniny z elementami taktycznymi, która ma w zanadrzu kilka ciekawych pomysłów. Miło, że pojawi się system doświadczenia oraz możliwość odblokowywania nowych pukawek i ulepszania posiadanych. Jednak, czy produkcja dorówna tym, którym stara się robić za konkurencję? Na razie nie można odpowiedzieć na to pytanie, trzeba poczekać do premiery, zaplanowanej na marzec 2011 roku. Produkcja ukaże się na komputerach osobistych, oraz konsolach PlayStation 3 i Xbox 360.