Red Orchestra 2: Heroes of Stalingrad
Dodano dnia 29-09-2011 16:25
Inaczej może być krucho z popularnością
Red Orchestry 2, a szkoda, bo gra ma potencjał, potrafi pokazać pazur i to jedyna gra o IIWŚ w ostatnich latach.
Dźwięk stoi na wysokim poziomie. Jeśli chodzi o polski dubbing nie ma się czego przyczepić, jest dobrze, głosy lektorów nie irytują a pomagają czasem potwierdzając trafienie. Odgłosy otoczenia są poprawne i dobrze nagrane, nie wykryłem żadnych zgrzytów czy komplikacji jak to jest ze stroną techniczną tytułu. Na dodatek część achievementów na
Steamie nie nabija się, nie dostałem osiągnięć za kampanię niemiecką i kilka innych wyczynów w multiplayerze. Chodzą też plotki, że inni gracze dostają te "medale" z powietrza i to w ilościach hurtowych. Niby mały detal, ale psujący efekt.
Na podbój Stalingradu!
Na chwilę obecną nie mogę polecić tej produkcji z czystym sumieniem, a wszystko za sprawą kiepskiej optymalizacji. Gra potrafi się ciąć na dobrych komputerach, w zamian oferując co najwyżej średnią grafikę. Cieszy fakt, że nie skopano polskiej wersji językowej, a sama gra mimo wszystko potrafi sprawić mnóstwo frajdy i satysfakcji. Produkcja nie jest kolejną kopią popularnych hitów, dodaje coś od siebie, stawia na pracę zespołową i proste do opanowania zasady. Gdyby postarano się o lepszą jakość wydajności,
Red Orchestrę 2 poleciłbym każdemu, kto stęsknił się za potyczkami toczonymi w czasach IIWŚ w multiplayerze.