BioShock: Infinite
Dodano dnia 07-05-2013 15:38
Podsumowanie
Bioshock jest grą dobrą, oferującą dużo, dużo walki, przewidywalną fabułę i świetną grafikę na podrasowanym Unreal Engine 3. Niestety muzyka nie zapadnie w pamięć, gdyż zrezygnowano z tak przejmujących kawałków wygrywanych na skrzypcach, jak miało to miejsce w poprzedniczkach. Udźwiękowienie zupełnie zatarło się w mojej pamięci, czyli nie było warte pamiętania.
Zawiodłem się na Bioshocku. Walki są nudne i wszystkie niemal identyczne, różni się tylko ilością przeciwników w nas rzucanych. Vigory choć pomysłowe, nie maja szczególnego zastosowania a fabuła rozczarowuje, tylko sama końcówka daje radę. Nie tego się spodziewałem po hucznych zapowiedziach. Nie zmienia to faktu, że jest grą solidną i oferuje ok. 8 godzin rozgrywki, zapadające w pamięć latające miasto i jest tytułem z wyższej półki, jakby nie patrzeć, jednak osobiście więcej frajdy sprawiło mi przechodzenie obrzuconego z błotem
Aliens: Colonial Marines, niż Bioshocka.