Zaproponuj newsa Zarejestruj się Zaloguj się Zaloguj z Facebook.com Odzyskaj hasło
Profil na Facebook.com Profil na Facebook.com Profil Twitch.tv
Szukanie zaawansowane

LISTA RECENZJI

Magic Academy

Dodał: dziku292 | 10-02-2010 14:08

Przyznaje się bez bicia, że o Magic Academy w życiu nie słyszałem. Po pierwszych informacjach, które przeczytałem na stronie gry wynikało nawet, że może to być całkiem zjadliwy produkt. Odstraszał mnie jednak gatunek logiczny (a raczej znajdź ukryte elementy) wszyscy wiemy - w grach komputerowych taki typ gry jest na wymarciu. I jak się zaraz przekonacie ta gra powinna zostać w fazie beta i nigdy nie ukazywać się na rynku. No może troszkę przesadziłem, lecz mimo to zapraszam do lektury...

Komentarze | czytaj więcej

Mass Effect 2

Dodał: Piotr "Piotru" Ostrowski | 09-02-2010 14:13

Mów mi Shepard

Komentarze | czytaj więcej

Vancouver 2010

Dodał: Grzegorz "Greg" Wojciechowski | 05-02-2010 22:26

Wreszcie doczekaliśmy się kolejnej odsłony zimowej olimpiady. Producentem Vancouver 2010 jest SEGA ( twórcy m.in. komputerowej adaptacji  Igrzysk Olimpijskich w Pekinie).  Jednak nie spodziewajcie się gwałtownych zmian, bo możecie się mocno zawieść. Od samego początku, gdy odpalimy nasze nowe, cacko poczujemy smak poprzednich, słabych wersji, które również przez team SEGA zostały mizernie zaprogramowane. Na pierwszy rzut oka – słabo, słabo i jeszcze raz słabo.

Komentarze | czytaj więcej

Company of Heroes: Kompania Braci

Dodał: Łukasz "JayL" Jakubczak | 03-02-2010 19:57

W dniu premiery Kompania Braci była grą szalenie innowacyjną. Nikt przed studiem Relic nie stworzył strategii tak filmowej, szybkiej i efektownej. Nikt nie umieścił w niej grafiki, której wówczas nie powstydziłaby się nawet gra akcji. Oceny nie spadały poniżej progu 9/10, dając średnią prawie 94%. A jak sprawy mają się dziś, gdy technologia poszła znacznie do przodu? 

Komentarze | czytaj więcej

MAG: Massive Action Game

Dodał: Łukasz "JoHnyW" Wolski | 02-02-2010 09:59

KorzenieMAG to tytuł spłodzony przez Zipper Interactive - ojców serii Socom, najbardziej popularnej gry online na Playstation 2. MAG nie jest kontynuacją Socoma, bo, pomimo wielu podobieństw i nacisku na taktyczną rozgrywkę, jest to tytuł całkowicie inny. Socom to sieciowa strzelanina taktyczna z widokiem z trzeciej osoby. MAG natomiast jest MMOFPS-em, czyli strzelaniną z widokiem z pierwszej osoby pozwalającej na wspólną rozgrywkę wielu graczom, wyłącznie przez Internet. Roboczy tytuł tejże gry to „Massive Action Game”, czyli „Gra masowej akcji”. Ostatecznie skrócono go do „MAG”, a każdy, kto śledził nowości o tym tytule, wie o co chodzi. MAG najbardziej zasłynął z jednej rzeczy. Mianowicie chodzi o rozgrywki dla 256 graczy na jednej mapie. Czy autorzy osiągnęli zamierzony cel ? Czy nowoczesna architektura serwerów pozwala na rozgrywkę dla tak dużej liczby osób bez nieprzyjemnych opóźnień ? Odpowiedzi na te i inne dręczące Was pytania znajdziecie w dalszej części tekstu.

Komentarze | czytaj więcej

Overlord II

Dodał: Piotr "Piotru" Ostrowski | 01-02-2010 11:25

Command me My Master

Komentarze | czytaj więcej

Still Life 2

Dodał: Łukasz "Jerycho" Służałek | 28-01-2010 23:36

O końcu gier przygodowych słyszy się już od dawna. Być może na wyrost użyte byłoby tutaj określenie, które sugerowałoby, że jest to okres kilkunastu lat, ale kilku już z pewnością – tak. Co rusz słyszy się o tym, że gatunek ten lata świetności ma już za sobą, a prawdziwych gier tego typu już nie ma i nie będzie. Otóż nic bardziej mylnego, gry przygodowe mają się bardzo dobrze - powstają i będą powstawać, myślę, że niejeden z fanów owych gier czeka na kontynuację The Longest Journey czy kolejną część Syberii. Oczywiście, rynek zbytu diametralnie się zmniejszył w porównaniu do lat 90’, także target końcowy nieco uległ zmianie.

Komentarze | czytaj więcej

Grand Theft Auto IV

Dodał: dziku292 | 28-01-2010 19:04

Niewiele jest firm produkujących gry komputerowe, które mają u mnie tak wielki kredyt zaufania. Mógłbym je wymienić na palcach jednej ręki, jedną z nich jest Rockstar Games. Autorzy kultowej już serii Grand Theft Auto wydali na świat kolejną odsłonę tym razem z numerkiem czwartym. Czy sprostało oczekiwaniom graczy? A może wyszła totalna masakra? Jest pięknie ekipa R* stanęła na wysokości zadania, lecz po kolei...

Komentarze | czytaj więcej

Załoga G

Dodał: Łukasz "JoHnyW" Wolski | 28-01-2010 14:08

Gra i filmZałoga G to film Disneya, o którym każdy prawdopodobnie słyszał. Jest to tytuł kierowany głównie do młodszych odbiorców, ale nastolatkom i osobom nieco starszym także powinien przypaść do gustu, dzięki trójwymiarowym efektom i momentom, które zapierają dech w piersiach. Fabuła filmu ma rozrywkowy charakter i jest bardzo dobrym przedstawicielem kina familijnego. Fabuła gry została nieco zmieniona na potrzeby poprawienia grywalności. Wątek w grze zaczyna się mniej więcej w połowie filmu, tuż po tym, gdy Załoga uciekła ze sklepu zoologicznego i odzyskała ekwipunek. Dodatkowo w grze niemal od początku wspiera nas kret, który w filmie uchodził już za zmarłego. Poza tym jest jeszcze kilka różnic w scenariuszach filmu i gry, jednak nie mam zamiaru ich zdradzać, ponieważ może to skutecznie zepsuć zabawę. Oczywistym jest, że w grze pojawia się znacznie szerszy wachlarz przeciwników niż w filmie. Czarnym charakterem jest multimilioner, posiadający firmę „Sabersense” - specjalizującą się w produkcji sprzętu RTV i AGD, który potrafi się komunikować między sobą. Haczyk tkwi w tym, że każdy toster, mikrofalówka czy ekspres do kawy to mordercze roboty dążące do podboju świata. Przeciwnicy, którzy pojawili się w grze, a nie było ich w filmie, to między innymi: antena satelitarna tworząca niewidzialne ściany, latający budzik i odtwarzacz płyt CD strzelający piłami tarczowymi (chociaż przyznaję, że mogę się mylić, film oglądałem, ale nie jestem fanem). Warto wspomnieć, iż posiadacze PS3 i X360 dostali możliwość zagrania w Załogę G w pełnym 3D. Ciekawe jest także to, że film kończy się happy endem, a gra dramatyczną zapowiedzią kontynuacji.GameplayPrawdę mówiąc gra wykorzystuje niemal całkowity potencjał jaki tkwi w filmie. Forma rozgrywki przypomina trochę Rachet & Blank, przy czym absolutnie niczego nie kopiuje od konkurencji, chodzi mi raczej o podobny model rozgrywki. W grze kierujemy głównym bohaterem filmu – chomikiem Darwinem oraz jego prawą ręką, czyli muchą o imieniu Mooch. Chomik choć z pozoru nie groźne zwierze to jednak potrafi zaleźć za skórę. Jednym z podstawowych gadżetów agenta gryzonia jest plecak odrzutowy, za pomocą którego może on utrzymywać się w powietrzu, skakać nieco wyżej oraz znacznie przyśpieszać swój bieg (nie jest to typowy dla wielu gier sprint, ponieważ chomik biega z prędkością rakiety). Kolejną zabawką naszego agenta jest elektryczny bicz, którym walczymy w zwarciu. Elektryczny bicz, tak jak i niemal każdy przedmiot, ulepszamy wraz z postępami w grze, co pozwala nam na coraz groźniejsze kombinacje. Z czasem wyczyny naszego chomika przypominają trochę Kratosa Kratowa z God of War, mimo iż są pozbawione wszelkiej brutalności. Od początku nasz bohater posiada pistolet plazmowy, który można ulepszać, jednak lepiej zainwestować w mocniejsze pukawki (tych jest pod dostatkiem). Bohater posiada także skaner, który z czasem dostaje możliwość budzenia maszyn Saberling do boju, co czasem działa na naszą korzyść. Nasz towarzysz Mooch również odgrywa ważną rolę. Mucha może wcisnąć się praktycznie wszędzie, co czyni ją doskonałym zwiadowcą. Oprócz tego Moocha bardzo często wykorzystamy do otworzenia zablokowanych drzwi, ogłuszenia wrogiej maszyny, przeniesienia drobnego przedmiotu, czy też zhackowania komputera. Ciekawą zdolnością muchy jest możliwość spowolnienia czasu, co pomaga się przedrzeć np. między szybko obracającymi się skrzydłami wiatraka. Ogólnie rzecz biorąc Załoga G to dobra platformówka wzbogacana różnymi minigierkami, szkoda tylko, że występują one dosyć rzadko. Rozgrywka momentami może nudzić, gdyż często ogranicza się do przejścia z punktu A do B, użycia Moocha, wykończenia przeciwników i tak w kółko. Podsumowanie

Komentarze | czytaj więcej

Miś Hubert - Olimpiada Podwórkowa

Dodał: Grzegorz "Greg" Wojciechowski | 26-01-2010 20:37

Miś Hubert: Olimpiada podwórkowa jest to nietypowa gra przeznaczona dla dzieci. Gracz steruje grą za pomocą specjalnej maty tanecznej, która umożliwia utożsamienie się dziecka ze skaczącym misiem na ekranie. Na pewno ta możliwość przysporzy dziecku wiele radości. Zabawa z matą powoduje także polepszenie kondycji fizycznej dzieci. IQ Publishing już po raz kolejny odsłania przed nami wspaniałą, pełną radości i uśmiechu grę z serii Miś Hubert. Olimpiada Podwórkowa to nie tylko potyczki skaczących dzieci po macie, ale również wielkich sportowych emocji. Olimpiada odbywa się co dwa lata, raz letnia, raz zimowa, lecz dzięki warszawskim programistom IQ w tej grze możemy brać udział w olimpiadzie kilka razy dziennie i emocjonować się w podwórkowych rozgrywkach Misia Huberta.

Komentarze | czytaj więcej

<< poprzednie 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 następne >>
REKLAMA

Created by Notimeo logo
Copyright © GIEROmaniak 2005-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone. Strona załadowała się w 6.31 ms.

Ta strona używa cookie. Dowiedz się więcej o celu ich używania z naszej polityki prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

x